www.alkas.lt
Skelbiame gruodžio 5 d. “Vilnijos” draugijos Valdybos išplatintą pareiškimą.
Žinodami Lenkijos vadovų susirūpinimą Orlen Lietuva logistikos problemomis, prašome Lietuvos vadovų pasiūlyti Lenkijai ir Orlenui atstatyti degalų pardavimo rinkas taip, kaip tai buvo iki parduodant Mažeikių naftą Lenkijos koncernui.
Tai yra, „Orlen Lietuva“ pardavinėtų degalus šiaurės Lenkijos rinkoje (iki Varšuvos), o Lenkijos naftos perdirbimo gamyklos galėtų gabenti degalus į Ukrainą ir kitur.
Šiuo metu, kai Orlen perskirstė pardavimo rinkas ir Mažeikių naftai tenka gabenti degalus į Ukrainą, krovinių gabenimo kaštai be abejo yra didesni. Tuo tarpu Plocko ir kitos gamyklos, nesant konkurento šiaurės Lenkijoje, turi geresnes sąlygas.
Atkreipiame dėmesį, kad kaip ir prognozavo Lenkijos ekspertai 2006 metais, Lietuva apsaugodama Lenkijos degalų rinką, pasiaukojo, ir už dujas šiuo metu moka daugiau kaip dvigubai didesnę kainą, lyginant su 2006 metų kaina.
Taip pat norime pastebėti, kad pagal tuo metu politikų skelbiamas kalbas, elektros tiltas tarp Lietuvos ir Lenkijos turėjo būti jau baigtas (skaityti 2006 m. 07 04 d. „Gazeta prawna“ straipsnį „W zamian za Możejki – most“) ir už degalų rinką Lietuvoje turėjome turėti dalį Lenkijos elektros rinkos.
„Vilnijos“ draugijos valdyba
Radau tarp internetinių komentarų susijusį su šio pareiškimo tema. Tad pridedu:
“Polonizacija” rašė:
Ar kam rupi Lietuvos interesai?
Elektros tiltas mainais už:
Mažeikių naftą,
Balstogės universiteto filialą,
Pacų rūmus
Panevezio stiklą,
Dvarčionių keramiką,
Vilniaus degtinę
ir t.t.
Lenkai žada, mes atiduodam
Cia pateikiu 2006 metų straipsnį, kad mainais už Mažeikius- tiltas. Ir kad Lenkijos ir Lietuvos Vyriausybių sutarimas, kuriame yra ši sąlyga
Gazeta pravna 2006 07 04,
W zamian za Możejki – most
• O budowie połączenia energetycznego z Litwą polski rząd oficjalnie zdecyduje w październiku
• Już wiadomo, że otworzymy Litwie dostęp do polskiego rynku energii
• Zabiegamy też o włączenie nas do projektu budowy nowej elektrowni atomowej
Prace nad projektem budowy mostu energetycznego pomiędzy Polską i Litwą nabrały przyspieszenia po zakupie rafinerii w Możejkach przez PKN Orlen. Ta transakcja była największą polską inwestycją zagraniczną. Miała przy tym znaczenie nie tylko ekonomiczne, ale wiązała się z kwestią bezpieczeństwa energetycznego Polski i Litwy. Rząd Litwy obawiał się, że Możejki, jedyna rafineria w tym kraju, mogą zostać wykupione przez jeden z powiązanych z Kremlem rosyjskich koncernów naftowych. Oznaczałoby to przejęcie całego sektora naftowego kraju przez Rosjan. Z kolei wejście do Możejek silnego konkurenta byłoby poważnym zagrożeniem dla Orlenu. Litwa należy do Unii Europejskiej, więc rafineria z silnym właścicielem byłaby w stanie zagrozić pozycji firmy sprzedając w Polsce tańsze paliwa.
Wstępnie wyliczony przez EBOiR koszt mostu energetycznego z Litwą to 434 mln euro
Warunki przejęcia
Rządy Litwy i Polski ustaliły więc przejęcie rafinerii przez Polaków, pod warunkiem sfinalizowania wreszcie po kilkunastu latach dyskusji elektroenergetycznego połączenia pomiędzy obydwoma krajami. Otworzyłoby ono Litwinom nie tylko polski rynek, ale włączyło ich oraz Łotwę i Estonię do europejskiego systemu energetycznego UCTE.
Cezary Pytlos
2006 m. iInformaciją apie MN pirkimą galima paskaityti adresu:
http://www.reakkt.com/newsletter/reakkt20060528.pdf
Be kita ko ten rašoma:
Pomimo iż przejęcie AB Mazeikiu Nafta przez Orlen tymczasowo pogorszy standing finansowy płockiego koncerny, transakcja
ma dla firmy strategiczne znaczenie. Po pierwsze, pozwoli zabezpieczyć rodzimy rynek przed konkurencją.
O ile blokowanie dostaw ropy na Litwę może być zatem dla rosyjskich koncernów naftowych niezręczne, rosyjski monopolista
gazowy Gazprom może znacznie łatwiej uzasadniać podnoszenie cen swojego paliwa sprzedawanego na Litwę. Już na
początku maja br. Gazprom zapowiedział podwyżkę ze 105 do 135 USD4 za 1000 m3 gazu od 1 lipca 2006 r. Jest to wciąż
znacznie mniej niż ok. 250-280 USD, jakie za rosyjski gaz płacą firmy z Europy Zachodniej. Po „utracie” Możejek, Rosjanie
będą mieli mniej zachęt do utrzymywania niższych cen gazu w państwach bałtyckich. Wyjaśnianie kolejnych podwyżek
przywracaniem warunków rynkowych byłoby przy tym znacznie łatwiejsze niż blokowanie dostaw ropy do litewskiej rafinerii.
Skala i szybkość dalszych podwyżek gazu może zależeć od zainteresowania Rosjan korzystnymi warunkami tranzytu ropy
przez litewskie terytorium i jej eksportu na zachodnie rynki przez terminal w Butyndze.